Przejdź do głównej zawartości

Dzień Talentów

Czy wiecie, że 4 września, zgodnie z kalendarzem świąt nietypowych, obchodzony jest Światowy Dzień Pozyskiwania Talentów?

I tak sobie pomyślałam, że często zapominamy o tym, że drzemią w nas talenty. Mam wrażenie, że gdyby zapytać przypadkowych ludzi, jaki mają talent, to często odpowiedzieliby, że właściwie żaden. Być może jestem w błędzie, może coraz częściej stajemy się świadomi, że warto lubić siebie, cenić siebie, dawać sobie szansę, dostrzegać mocne strony. Nie dotyczy to tylko dorosłych, niestety. Boli mnie, że ludzie młodzi, nastolatki, dzieci, gdy my - nauczyciele, rodzice - proponujemy nową aktywność, to często w pierwszej kolejności, słyszymy: nie wiem, nie umiem, ja tego nie potrafię. To tak, jakby od razu trzeba było zrobić wszystko na 100%. No właśnie: nie trzeba. 

Każdy z nas ma prawo do błędów, bez nich nie dojdziemy do tego, co nas uszczęśliwia, daje radość i siłę do działania. Wiem, brzmi być może banalnie, tyle razy to słyszeliśmy. Skoro jednak tak wiele razy, słyszeliśmy to, to dlaczego tak często zamiast: chcę jeszcze raz spróbować, poszukam innego rozwiązania, słyszymy: nie potrafię. 

Pomyślałam sobie kilka dni temu, że odwrócę kolejność. Na moich zajęciach zaproponuję zrobienie kolażu: JA (co lubię, co często robię, co chciałbym robić, jak moimi zainteresowaniami mogę podzielić się z kolegami). Dajmy dzieciom możliwość pokazania się  z tej dobrej strony. Czegoś uczeń nie opanował, czegoś się nie nauczył, ale potrafi coś zupełnie innego, umie coś, czego ja nie potrafię. Pozyskajmy talent lub chociaż wystawmy je na światło dzienne. Dodajmy skrzydeł - tego nigdy za wiele. Niech ten rok będzie po prostu pełen wiary w człowieka i pełen życzliwości - brzmi górnolotnie? Może i dobrze, tak właśnie chciałam.


A Ty? Jaki jest Twój talent, moc lub z czego czerpiesz przyjemność? Podziel się, będzie mi bardzo miło. A być może ktoś, kto to przeczyta, poczuje się zainspirowany.


O talentach i możliwościach pisałam już w pomyśle na Dzień Kropki - do pobrania MATERIAŁ DARMOWY tu: pomysł do pobrania :)  Teraz dokładam zestaw ćwiczeń tu:




 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Co u mnie znajdziesz?

Na moim blogu pojawi się kilka kategorii tematycznych. Jeśli cenisz sobie spokój, slow life, to tego tu nie zabraknie. Będę pisała o moich doświadczeniach z jogą, o książkach, które pozwalają mi łapać harmonię. Będę po prostu pisała o książkach: tych obecnych w moim życiu i tych, które czytają moje dzieci. Wrzucę biblioteczne inspiracje. Pokażę próbki własnej twórczości. Mam nadzieję, że przeczytacie tutaj fragment mojej pierwszej książki. Nie zabraknie przepisów, pomysłów, planowania. Nie może również zabraknąć treści edukacyjnych, bo w końcu tytuł zobowiązuje. Znajdą się zatem pomysły na materiały dydaktyczne, metody aktywizujące, gry, przedmiotowe pokoje zagadek. Proponuję konkretne treści do pobrania. Publikuję swoje materiały na  zlotynauczyciel . Będą zatem odsyłacze do materiałów darmowych i płatnych.  Zachęcam gorąco! Mam nadzieję, że spotkacie się z nauczycielką na przedmieściach 💗

10 tipów na egzamin

10 tipów na egzamin Skoro, jak podaje WSJP , tip to porada , czyli: coś, co jest przez mówiącego polecane innym jako najlepszy wybór lub rozwiązanie w danej sytuacji, to ja przedstawiam 10 pierwszych porad, czyli tipów dla tych, którzy uczą się lub nauczają polskiego. Czytaj uważnie - to klucz do sukcesu. Co to oznacza? Czytaj akapitami. Po każdym kolejnym akapicie zatrzymaj się i ułóż to sobie w głowie, opowiedz sobie w myślach, o czym przeczytałeś. Jeśli nie wiesz, wróć do czytanego fragmentu. Szukaj słów - kluczy . Podkreślaj je, wypisuj, trzymaj się ich - to pomoże przy streszczeniu tekstu nieliterackiego. Sprawdź informację - to sprawdzi się przy pytaniach typu: prawda czy fałsz. Znajdź potwierdzenie w tekście. Jeśli go nie ma, nie ma prawdy. Nie rób na czuja! Coś może się tylko wydawać. Szukaj odpowiedzi w arkuszu. Odpowiadasz na któreś pytanie z kolei, nie znasz odpowiedzi, wróć do poprzednich pytań, być może tam ukryła się odpowiedź. Tak się zdarza ;)  Od ogół...

Jesieniara - ZABIERZ POLSKI ZE SOBĄ

Czy jesteś jesieniarą/ jesieniarzem?  Bardzo lubię jesień, zawsze lubiłam. Gdy wracałam do domu ze szkoły podstawowej, przechodziłam obok lasku, który był na niewielkim wzniesieniu. Przejście chodnikiem od przystanku do domu zajmowało 3 minuty, jednak kiedy na tymże chodniku leżały liście pomarańczowe, czerwone, bordowe, brązowe, wtedy szłam bardzo długo. Do dziś chętnie spaceruję w liściach. Jest coś magicznego w takiej chwili, lubię stanąć i się po prostu przyglądać wirującym liściom, ścieżkom pokrytym listowiem. Dziś mówimy o tym: uważność. Jesienią wzrasta więc we mnie uważność. Uważność na kolor, na zapach, na dary natury.  Zrobiłam zupę z dyni, udekorowałam dom, przed drzwiami wejściowymi postawiłam dynie, na stole palą się świeczki, a z biblioteki przytachałam stos książek. Wyjęłam ciepłe swetry i czapki. Coraz częściej nosze czapkę. Nigdy nie nosiłam czapek, a od kilku lat je uwielbiam. Czekam na tę porę, podczas której liczy się czapka, szalik, grube rajstopy i długie...